poniedziałek, 31 sierpnia 2009

Dzieci rodziców.



Nagrywanie niepewnie działało, ale tyle chyba wystarczy. Ćwiczyć, ćwiczyć. Jak rodzic popilnuje to efekty są.

piątek, 28 sierpnia 2009

Coś nam powie...

Szanowni Państwo! Na rocznicę września na Westerplatte przybędą ważne persony. Oczywiście najważniejszy jest były kagiebista obecny premier Federacji Rosyjskiej Włodzimierz Putin. Podano do wiadomości, że:,,Źródło zbliżone do polsko-rosyjskiej komisji ds. trudnych powiedziało, że Putin "nie tylko przyjedzie do Polski, ale także powie tam coś ważnego". Otóż to. Co on nam może powiedzieć? Wszyscy się domyślają, bo kolejne przekazy medialne tylko nas w tym utwierdzają: a to podpisaliśmy pakt o nieagresji z Niemcami, a to powinniśmy przeprosić za rok 1612, a cała sprawa z Katyniem jest zamknięta, bo Jelcyn przeprosił, a wątek niemiecki nie jest tak do końca zbadany... Zatem Co powie Putin? Powie tak: Wykorzystujemy was z Anielą, dawną towarzyszką. Wasz rząd tylko nam w tym pomaga. Dobrze wychodzi każdy na robieniu z wami interesu, bo zawsze najwięcej do niego dopłacacie, nie patrząc na losy przyszłych pokoleń. Podnosicie wrzawę na głupie pyskówki, jednocześnie nie potraficie zadać pytania o majątek zagrabiony przez Trzecią Rzeszę waszym obywatelom żyjącym w Niemczech. O majątek do którego macie pełne prawo. Nie krzyczycie o zagrabione majątki na wschodzie, a waszym obywatelom, którzy o to zabiegają zamykacie usta robiąc z nich oszołomów, lub mamicie obiecankami. Sterylizujecie własnych obywateli, więc to co powyższe nikogo nie powinno dziwić.
Dziwić powinno was to, że w całym tym zamieszaniu Niemcy nie zabierają sensownego głosu. Dlaczego, kiedy jedynie Niemcy, prawny spadkobierca Trzeciej Rzeszy ma wobec was roszczenia terytorialne? Rosja ma swoje problemy, a by do was dojść musi po drodze przejść przez Białoruś, lub Ukrainę. Po drodze mogą odezwać się Chińczycy, którzy czekają nad Ussuri. By Rosja mogła zjeść swoich zachodnich sąsiadów najpierw Niemcy muszą zjeść was. Wy paniali, ili niet? Najpierw wasz rząd, wraz z waszym prezydentem zdejmą z tego kraju kajdany niepodległości i wprowadzą was do pięknego kraju - Jewropejskowo Sojuza. Dlatego nasi towarzysze w Germanii milczą byście ze strachu podpisali ten traktat! Za rok 1612 przeproście. Pokażecie wszystkim, że jedynie wy najechaliście Rosję i robili co chcieli w stolicy carów. A my wam powiemy, że wszystko co potem się stał to wasza wina. I znów podniesie się wrzawa, jakby historia nikomu nie była znana.... Zwróci się też do obecnych przedstawicieli innych bratnich państw, kładąc szególny nacisk na swoich towarzyszy z lat minionych z Niemiec i Polski i powie: Błogodariu za służbu. Oni odpowiedzą: Sława Jewropeskowo Sojuza. (Właściwie to powinno być:
Die Herrlichkeit der Europäischen Union)

czwartek, 27 sierpnia 2009

Dobro nasze...


Szanowni Państwo! Żyjemy w kraju w którym kurator : ,,stwierdziła niewydolność wychowawczo-opiekuńczą matki małoletnich dzieci i oceniła, że nie daje ona gwarancji prawidłowego spełniania funkcji rodzica w przypadku opieki nad noworodkiem." Kto stwierdza wydolność kuratorów i sędziów w tym kraju?,, Sąd okręgowy, rozpatrując zażalenie rodziny, wydał zalecenia dla sądu rejonowego, który ma niezwłocznie zbadać przyczyny pasywności rodzicielskiej matki - czy jest to spowodowane cechami charakteru, czy np. chorobą. W przypadku pozytywnej opinii w tej sprawie dla matki, dziecko ma jak najszybciej wrócić do rodziców." Na konie dodam, że matkę dziecka zaraz po porodzie wysterylizowano! Teraz wnioski. Rodzice nie mają żadnych praw, bo byle kmiotek na stołku może zadecydować o losie jego dzieci i ich samych. Państwo Polskie stosuje wobec swych obywateli metody stosowane przez oprawców niemieckich wobec więźniów obozowych według dokładnych zasad eugeniki, czy kakogeniki. Bo tylko według tego kryterium podjęto decyzję o odebraniu noworodka matce. Opinie psychiatrów, kuratorów i innych maści inżynierów społecznych nadal służą jako wykładnia słusznych czynów. Przypominam niezorientowanym o Akcji T4, która miała na celu zachowanie czystości krwi niemieckiej. W jaki sposób? Zabijając osobniki niepożądane społecznie, oprawcy ci stosowali również sterylizację... Oczywiście tego typu sytuacje nie biorą się same z siebie; Wielu naukowców tamtych czasów było zaangażowanych w praktyczne stosowanie swoich idei: profesor psychiatrii Ernst Rudin, prof.Friz Lenz. Oczywiście było w to mordowanie zaangażowanych wielu psychiatrów, neurologów i pediatrów. Dziś w Polsce widzimy, że do tego swoje zaangażowanie włączają sędziowie sądów rodzinnych, kuratorzy, oraz pracownicy służby zdrowia.... Szamotuły - podobno piękne stare miasto.... Problem w tym, że to wszystko, to współczesna Polska - a może już Konzentrazion lager Polen? To wszystko dzieje się z naszej winy! Pijana? Odebrać matce dziecko! Ojciec bił? Odebrać! To patologia, kto by się tym przejmował! Patologia? A w który miejscy jesteś Ty? Patologią jest odbieranie dzieci rodzicom, jacy oni by nie byli. Bo to ojciec i matka. Rodzina zastępcza? Może ta sędzina i ta kurator? Ciekawe kto byłby z nimi szczęśliwy. Na koniec tylko: posprzątajcie w domu, bo ktoś może uznać, że macie brudno. Jak robicie urodziny albo całkowicie zrezygnujcie z alkoholu, albo chociaż jedna osoba niech będzie czysta. Wszystko może się przydarzyć... i pilnujcie się w poglądach politycznych. Najlepiej cicho sza... Jeśli kochacie swoje dzieci... Najlepiej zbrójcie się legalnie, czy nie. Zamieńcie swoje domy w twierdze, przestańcie słuchać telewizora, a zacznijcie rozmawiać z sąsiadami. Okupacja trwa.

cytaty za onet.pl foto:story.pl

Co robić?



Szanowni Państwo! Co robić? Na ulicach panują czołgi. Ogień z działa burzy budynki. Gruz sypie się na przechodniów, którzy i tak padają od ognia kaemów. Dojrzali mężczyźni usiłują przebiec wraz z rodzinami za obszar działania tych plujących ogniem i śmiercią maszyn. Niektórzy w desperacji próbują zrzucać z górnych pięter na nadjeżdżające czołgi worki z cementem, by zablokować dopływ powietrza do silnika i unieruchomić pojazd. Inni rzucają kamieniami i rozharatanymi do krwi rękami kopią dołki, wierząc, że w końcu coś musi to zatrzymać. Inni nie robią nic... czekają aż wszystko minie. Obojętne już im jest, czy przetrwają, czy nie... Co robić? Kto może nam pomóc w takiej chwili? Czy ktoś zna numer telefonu do wojska?

Myśleliście się Państwo, że trzeba wyłączyć telewizor? Czy w ogóle myśleliście, co zrobilibyście w takiej sytuacji? Przecież gdyby te czołgi były na ulicach Sanoka, znaczyłoby, że nasze wojsko się cofa, lub go niema już, a wy co wtedy zrobilibyście? I czym?

Zdjęcia z military-today.com i militariumnet

piątek, 14 sierpnia 2009

Rodzinnie!

Szanowni Państwo! Dziś będzie o spędzaniu ,,wolnego czasu". Trochę to dziwne, ale większość czasu nie trzeba spędzać, ani zapędzać, on i tak biegnie. Niektórzy nawet zajmują się zabijaniem czasu. Czy nie szkoda na to czasu? Lepiej zrobić to, co da nam satysfakcję z dobrze wykonanej roboty. Jak głosi przysłowie, przez żołądek do serca(co jest oczywiste, bo uderzając na wprost natrafimy na żebra). Dlatego powinniśmy zabrać się do pracy przygotowując coś tradycyjnego: http://www.youtube.com/watch?v=yIJDTdTGnOs&feature=channel
Kiedy już osiągniemy wprawę, a konsystencja krewetek w ustach nie będzie nam przeszkodą, możemy danie przyrządzić oczywiście stwarzając odpowiednią w kuchni atmosferę.
http://www.youtube.com/watch?v=_ByIvzfjHz8
Sami państwo przyznacie, że wygląda to nieźle, a poza tym podszkolicie się w językach obcych.

piątek, 7 sierpnia 2009

Impotencja polityczna.

Szanowni Państwo. Od kilkunastu dni jesteśmy świadkami desperackiej akcji przeciwstawienia się tzw. Rajdowi Bandery. Akcji prowadzonej przez nielicznych, którzy zachowali w pamięci los swoich najbliższych, swoich sąsiadów, swoich rodaków. Umarli nie potrafią krzyczeć - za nich my musimy wołać. Wielu z tych, którzy zginęli z rąk UPA nie ma własnego grobu, wielu z tych, którzy zginęli z rąk UPA było Ukraińcami...
Głównym hasłem banderowców było zawołanie: ”Lachiw wyriżem, Żydiw wydusym, a Ukrajinu stworyty musym” - „Polaków wyrżniemy, Żydów wydusimy - a Ukrainę stworzyć musimy”.
To, co czynią pogrobowcy Bandery, że za wszelką cenę pragną pokazać swoją siłę, że prą do władzy nad Ukrainą , jest zrozumiałe. Jest zrozumiałe, że wykorzystają każdą naszą słabość do tego, by osiągnąć swoje cele. Nie drodzy państwo, proszę nie łudzić się, że we współczesnym świecie nie ma roszczeń terytorialnych, czy żądzy cudzej krwi. Proszę nie łudzić się, że zadawana śmierć jest jakoś bardziej humanitarna. Proszę nie łudzić się, że jak zaczniemy ginąć w trybie maszynowym - hurtowo, nasze władze wypłacą naszym rodzinom odszkodowania, a prezydent ogłosi żałobę narodową. Proszę pamiętać, że głos zmarłych jest na tyle silny, jak silna jest pamięć o nich. Jak już wspomniałem, nie dziwię się neoupowcom; dziwię się naszej władzy. W chwili, gdy my, jako obywatele Państwa Polskiego oczekujemy zdecydowanej postawy od naszych przedstawicieli, ci mamią nas mętnymi odpowiedziami o postanowieniach Parlamentu Europejskiego i Rady Europy, oraz zasadami przekroczenia granicy wg. kodeksu Schengen, oraz jak to Polska jest wolnym krajem, a ruchem na drogach kierują odpowiednie instytucje... Jednak te same władze wiedzą co czynić, bo:
pan Arkadiusz Łygas, eNDek, został skazany za modlitwę „Pro perfidis Judæis”. Prokurator Jacek Misior z Hrubieszowa, który doprowadził do skazania przez tamtejszy niezawisły sąd Arkadiusza Łygasa za rozplakatowanie przez niego tekstu wielkopiątkowej modlitwy o nawrócenie Żydów, autorstwa świętego papieża Piusa V. ”. Natomiast ABW prowadzi śledztwo w raz z prokuraturą we Wrocławiu w sprawie tzw. neonazistowskiego gangu. Otóż ,,sprawcy" mieli zasypać Wrocław ulotkami o treści rasistowskiej. Rzecz w tym, że ulotki nawoływały przeciw islamizacji europy, a były to cytaty z książki znanej pisarki i dziennikarki, Orany Fallaci ,,Siła Rozumu". Niewspółmierne środki ABW ? Nasze władze walczą z rasizmem i antysemityzmem. Antypolonizm nie istnieje, bo Polacy są przewrażliwieni... Te same władze nie potrafią przeciwstawić się jawnej prowokacji, mało tego pojawiają się głosy, że uczestnicy tego rajdu są nieświadomi tego w czym biorą udział. Wszystkie te działania niestety nie służą pojednaniu, bo pojednanie to nie ucieczka przed pamięcią, pojednanie to nie udawanie, że nic się nie stało.
Tak nie zbuduje się przyjaźni, bo by się pojednać, najpierw należy wyznać swoje winy i zadośćuczynić. Niestety nasze władze budują fałszywą przyjaźń miedzy narodami, a tych którzy wołają o sprawiedliwość traktują jak niegroźnych oszołomów. Spychając w niepamięć pomordowanych naszych rodaków, spychają w niepamięć również tych Ukraińców, którzy oddali życie za swoich braci Polaków, przeciwstawiając się zbrodniczej ideologii. Bo prawdziwy przyjaciel,to taki do którego możemy stanąć plecami a on nam te plecy, tak jak my jego chronić będzie...

Mając w pamięci potyczki słowne kandydatów w okresie ostatnich wyborów, butne wypowiedzi przywódców ugrupowań zasiadających w polskim sejmie, pragnę teraz zobaczyć też i działanie. Obawiam się jednak, że lizusostwo naszych władz, poddaństwo wobec ,,lepszej sprawy", sprawi , że i tym razem w chwili, gdzie potrzebne jest zdecydowane, stanowcze działanie, będziemy świadkami (jesteśmy) chowania demokratycznych głów w piasek. Co powinniśmy robić skoro ten ,,peleton" do nas dojedzie? Sadzę, że postawa jaką zaleca ksiądz Isakowicz - Zaleski jest jak najbardziej słuszna. Jednocześnie pragnę zasugerować utworzenie ,,Ukraińskiej listy Sprawiedliwych". Musimy zachować pamięć o tych którzy oddali życie w imię przyjaźni i prawdziwej miłości bliźniego.