środa, 4 listopada 2009

Dwa odnośniki o grypie.

Jednak ministerka Kopaczowa wykazuje się zdrowym rozsądkiem. Polecam zwłaszcza to zdanie:- Jeśli to jest taki cudowny lek, to dlaczego firma nie bierze odpowiedzialności za to, co się dzieje w późniejszym okresie? Ja chcę mieć stuprocentowa pewność. To nie wynika z asekuracji, to nie jest kwestia pieniędzy – zapewniała. Jak dodała, żadna z trzech szczepionek nie przeszła czwartej fazy testów, a wyniki z badań na zbyt małej grupie, do tego ludzi młodych, zdrowych i z doboru, to za mało, by uznać ją za bezpieczną.
http://www.tvn24.pl/-1,1627075,0,1,lek-to-nie-cukierki--trzeba-miec-pewnosc,wiadomosc.html

Tu drugi odnośnik jakże ciekawyhttp://www.globalnaswiadomosc.com/planyszczepien1989.htm

3 komentarze:

  1. No ale po co ta nagonka?
    Nigdzie nie ma nic pewnego, więc i tu jest robienie piany tylko pod nagonkę medialną (temat grypy). Grypa rozprzestrzenia się w bardzo bliskim kontakcie, drogą kropelkową, np. jak ktoś kichnie na drugą osobę, z bardzo bliska. Samo powietrze każdego roku o tej porze ma wiele bakterii i zarazków, które krążą w okół nas. Dystansu trzeba, jak nie medialnego, to osobistego!~

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze medialny hałas służy czemuś. Najczęściej o odwrócenie uwagi od prawdziwej sprawy. Coś się wydarzy, a my nawet tego nie zauważymy. Zresztą wszystkie ważne sprawy dla państwa zawsze działy się tak jakoś cicho. Dla przykładu zapytam: ile razy w ostatnich latach zmieniono zapisy konstytucji III RP?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem że hałasy służą odwróceniu uwagi od innej sprawy. Media powodują haos w polsce (i nie tylko),bo ktoś gdzieś podsłyszał, tam nie dosłyszał, dziennikarze interpretują to po swojemu, upubliczniają temat, a potem wytykanie 'bo ten powiedział to, a tamten to', i nie służy to nikomu i niczemu.
    Nie wiem ile razy w ost. latach zmieniono zapisy konstytucji. Nie interesuję się tym. Bo jeszcze by mnie to rozłościło lub zirytowało i co by to zmieniło? Nic. Trzeba się ustosunkować. Jedna osoba świata nie zmieni. Wpływu na polityków też nie ma. Media mają. Ja tam jeszcze nie pracuję..

    OdpowiedzUsuń