poniedziałek, 16 listopada 2009

Pierwszy kwietnia cały rok.

Obserwując ostatnie wydarzenia na powierzchni naszego globu, można odnieść wrażenie, że poziom zidiocenia osiągnął swój najwyższy punkt. To, co dzieje się w Polsce przypomina sytuację w ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej, kiedy Niemcy już uciekli, a Rosjanie jeszcze na dobre nie weszli; pełno maruderów, dezerterów, dziwne dzikie bandy i każdy władza. Oczywiście jest troszeczkę inaczej, bo i Niemcy i Rosjanie czują się u nas dobrze, a widząc bitki ,,naszych" służb specjalnych między sobą, mogą się tylko wzruszyć ze śmiechu. Co tam służby, kiedy w kraju ojczystym największy problem dla jednych, to podatek węglowy. Szczerość Ministra Środowiska Macieja Nowickiego pokazuje, że nazwa ministerstwa, któremu szefuje bardziej zbliżona jest do nazwiska pani Środy profesor, niż do środowiska, ale... Wymyślił sobie ów genialny człowiek podatek, który to jest: ,,genialnie prosty mechanizm, żeby mieć więcej pieniędzy na ograniczenie emisji CO2, także w sektorze transportowym." I dalej z rozbrajającą szczerością:,,idea płacenia przez konsumenta za zanieczyszczenia, które osobiście powoduje przez wykorzystanie paliwa, jest społecznie sprawiedliwa". Kiedy mówiłem, że zaczną nam zakładać w pupkę liczniki metanu, to co niektórzy myśleli, że to śmieszne. Jednak śmieszne nie jest, bo po wypowiedzi min. środa. wnioskuję, że jednak się zaczadził. Do walki z dymem na naszej planecie wyruszył niezawodny Parlament Europejski. Jakie jest to ,,ciało" można się domyślić; nasi fani demokracji plus fani demokracji z innych państw europejskich. Otóż wymyślili sobie, by bezczelne paczki papierosów, które zmuszają każdego do palenia, były białe z dużym czarnym napisem przestrzegającym przed skutkami palenia. Proponuję by paczki były całe białe bez napisów, a ci którzy chcą cokolwiek kupić wpierw muszą odgadnąć co to. Oczywiście sprzedaż tytoniu w Polsce w takiej formie odbywała by się tylko i wyłącznie w kasynach gry, tak by nasz rząd mógł kontrolować i tą formę hazardu bez strat dla budżetu. Rzecz jasna, że akcyza i vat były by większe, przecież hazard nie może być tak po prostu dla wszystkich. Dlatego też postęp musi postępować, by ludzie żyli bezpiecznie i dostatnio. Nie jest zatem niczym dziwnym, że od przyszłego roku wzrosną składki OC dla kierowców. Oczywiście, że jest to ubezpieczenie obowiązkowe i właśnie dlatego wzrośnie. Tłumaczenie jak zawsze, tzn. zwalone na unie: Polska zgodnie z wymaganiami UE musi podnieść tzw. sumy ubezpieczenia, czyli maksymalną wysokość odszkodowania, na jakie może liczyć kierowca. Z 300 tys. euro do 500 tys. euro wzrosną tzw. szkody na mieniu (głównie zniszczony samochód) oraz z 1,5 mln euro aż do 2,5 mln euro szkody osobowe (utrata zdrowia lub życia ofiar wypadku). Ja bardzo się z tego cieszę, bo już dawno wartość wpłaconych składek na OC przewyższyła wartość mojego samochodu. Kto wie co będzie można sobie kupić teraz za te składki? Cóż, ktoś musi płacić, by z życia korzystać mógł ktoś. Z tym korzystaniem z życia, chociaż w minimalnej postaci, też nie jest łatwo. Wszystkie ciepłoluby i miłośnicy opalenizny przez cały rok żyjące w błogiej nieświadomości teraz przejdą w stan uświadomienia. Otóż:Poseł PIS Waldemar Andzel chce wprowadzenia tablic ostrzegających przed opaleniem i obowiązkowej rejestracji w solariach. Z racji tego, że korzystanie z solarium może prowadzić do raka skóry, każdy powinien mieć prawo do ewentualnego udowodnienia przed sądem źródła choroby. I właśnie to ma umożliwić obowiązek rejestrowania się w solarium. Ja myślę, że poprostu chcą w ten sposób wiedzieć kto jest potencjalnym fanem Andrzeja Leppera i policzyć wszystkich potencjalnych członków samoobrony. Przezorności nigdy nie za wiele bo jak dowodzi Joanna Senyszyn europoseł z Sld, która jest wiceprzewodniczącą Platformy Parlamentu Europejskiego na rzecz świeckiej polityki, w polskich szkołach wiszą krzyże niezgodnie z konstytucją i wystąpi do rządu o wydanie rozporządzenia nakazującego usunięcie krzyży z polskich szkół. Naiwna sądzi, że jak krzyże zdejmie, to jej grzech będzie mniejszy, albo wyrzut sumienia zniknie. Co do konstytucji, to mam do niej stosunek podobny jak ,,nasz pan prezydent" i reszta polityków.
Czas płynie ale politycy, to inny gatunek człowieka i w trosce o swój doby humor zatrzymali się na pierwszym kwietnia. Nie myślą o tym, że za skutki ich działania płacimy my.

Cytaty: Onet


1 komentarz: