wtorek, 2 czerwca 2009

Błogosławiony kryzys!

Szanowni Państwo!
Błogosławcie kryzys, a nawet jeśli jesteście niewierzący, dajcie na mszę! Nic lepszego nie mogło się przytrafić! O! Jeszcze wybory do PE. Kryzys i wybory, albo wybory i kryzys. Nic lepszego nie może się zdarzyć! Dlaczego? Dlatego, że można wywalić na zbity pysk połowę załogi, a przynajmniej 10% z wydziału. Co tam. No dobrze, w końcu będzie to o wiele mniej, ale głupi rząd przed wyborami znajdzie dla was pieniądz, byście nie wywalili wszystkich. Super! Cymes! Oto interes. Bez pracy nie ma kołaczy? Są, ale trzeba pomyśleć. Ogłosili kryzys w tv? Ogłosili, skoro tak, to nawet jeśli go nie ma, to się go zrobi. Będzie. Moi drodzy. Większość tych upadających firm i tak by padła. WSK? Stalowa Wola? Kogo to obchodzi? Zakłady upadały i zwalniały, a żaden premier nie przywoził szmalu w walizce. Chyba, że przed wyborami. To i tak ci państwo płacą, czyli durni obywatele, bo nie płacąc dochodowego, bo jakiś antypaństwowy anarchizm wyssali z mlekiem matki, to i tak kupując paliwo, czy lody dzieciom przez konstrukcję systemu podatkowego finansują ten bajzel. Dziś premier ogłosił, że już w lutym(?) myśleli: ,, co zrobić, żeby Stalową Wolę uratować przed zapaścią, przed upadkiem huty i wielkim bezrobociem w mieście. Ten krytyczny rok nie będzie zły dla huty" Skąd gość wie, że ten rok będzie krytyczny, a następny nie będzie? Tarota stawia, czy jasnowidztwo uprawia? Może w tym rządzie mają cygankę na etacie? Wie, bo Min Obr. zakupi sprzęt za 100 milionów złotych, a huta dostanie 60 milionów nisko oprocentowanej pożyczki pod zastaw maszyn zalegających w magazynach.... Sądzę, że ta pożyczka wyniesie ile wyniesie, a wojsko zakupi za 40 milionów sprzętu, co w sumie da 100 mln. Odsetki w najbliższym czasie się umorzy. Kiedy? Czy ja zatrudniam cygankę? No dobra powiem. W następnej kampanii wyborczej. Wybory lokalne już niedługo... Czy wy nadal wierzycie tym geszefciażom?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz